W przekazanym nam przez Archiwum Akt Nowych (dziękujemy jeszcze raz) wywiadzie, którego udzielił w 1978 r. więzień Fortu - Ryszard Bandachowski znajdują się bardzo ciekawe informacje o konspiracyjnej poczcie wysyłanej z Fortu III. Proces wysyłki zorganizował więzień - Edward Gajkowski. Osobą, która wywoziła grypsy z Fortu był „stary Niemiec, miejscowy kolonista o nazwisku Mudrow”. Edward Gajkowski ładując odpady (obierki) na wóz Mudrowa przekazywał mu grypsy a ten wywoził je z obierkami poza teren więzienia i przekazywał polskim sąsiadom. Ci przekazywali grypsy rodzinom więźniów. Ale nie odwaga starego Mikołaja Mudrowa jest tu największym zaskoczeniem, ale to, że jego dzieci: Konstanty, Grzegorz, Fiodor i Helena Mudrow byli zbrodniarzami wojennymi, odpowiedzialnymi m.in za zbrodnie popełnione na więźniach Fortu III. Ryszard Bandachowski powiedział, że stary Mudrow nie wierzył w zwycięstwo Hitlera a najstarszemu synowi (Konstantemu – najgorszy z rodzeństwa) mówił, że jest głupi i będzie żałował tego co robi.
Będziemy sprawę Mikołaja Mudrowa badać, ale ze słów Ryszarda Bandachowskiego wynika, że opinie o całej rodzinie Mudorow były w stosunku do „starego Mudrowa” niesprawiedliwe. Naszym obowiązkiem jest to powiedzieć i sprawdzać.
Na zdjęciu (Kylon dziękujemy) Fort z lotu ptaka kilka dni temu.
O ile nie jest to stwierdzone inaczej, wszystkie materiały na stronie są dostępne na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Użycie niekomercyjne - Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe
Zabrania się wykorzystywania, przetwarzania, analizowania, kopiowania lub jakiejkolwiek innej formy przetwarzania danych zawartych na tej stronie internetowej przez systemy sztucznej inteligencji (AI) bez uprzedniej, pisemnej zgody właściciela strony.
Pewne prawa zastrzeżone na rzecz Fundacji Fort III Pomiechówek.
Strona internetowa została przebudowana w ramach dofinansowania z Ministerstwa Obrony Narodowej w ramach projektu „Fort III Pomiechówek – opieka i upowszechnianie wiedzy o miejscu pamięci narodowej”