Wszechstronny, twardy człowiek

O Bolesławie Kosowskim wiedzieliśmy, że był członkiem Kedywu AK (okręg Płock), aresztowanym przez gestapo, skazanym na śmierć i zamordowanym na Forcie III w Pomiechówku 4.02.1944 r., za udział w akcji bojowej, podczas której wykonano wyrok śmierci na konfidencie. Zdumiewało nas, że nawet na zdjęciach sygnalitycznych, wykonanych przez gestapo w czasie śledztwa miał harde spojrzenie. Szukaliśmy informacji o życiu pana Bolesława. I trafiliśmy na www.archiwarodzinne.gov.pl. Tak oto historia śmierci zmieniła się w historię życia. Był kolarskim Mistrzem Płocka (1929), zawodnikiem sekcji bokserskiej Płockiego Amatorskiego Klubu Sportowego (1935), uczestnikiem wyścigów motocyklowych (pierwszy z prawej – Płock, maj 1939 r.), właścicielem zakładu techniczo – rowerowego w Płocku (1935-1939). Wysportowanym, przedsiębiorczym i utalentowanym człowiekiem. Mężem – Wandy, ojcem Mirosława i Romany. Teraz jeszcze bardziej widać jaka pustka po nim została.

Zdjecie z www.archiwarodzinne.gov.pl – więcej zdjęć w Bazie Więżniów.