Musimy wreszcie uznać, że jedna z największych tajemnic Fortu III została wyjaśnionaChodzi o miejsce posadowienia szubienicy. Nowe światło na sprawę rzucił wywiad, którego udzielił więzień Fortu III - Ryszard Bandachowski w 1978 r (ukazał się w gazecie „Za Wolność i Lud” - kopię otrzymaliśmy z Archiwum Akt Nowych). Otóż Ryszard Bandachowski w dniu 13 grudnia 1943 r. stał pod szubienicą na tzw. Górce, wraz ze swoim ojcem Antonim. Został w ostatniej chwili zwolniony przez gestapo (ojciec został powieszony). Powiedział, że na Górce stały trzy trzyramienne szubienice. I oto archeolodzy w 2020 r. znaleźli na Górce miejsca po balach wbitych w ziemię, układające się właśnie w kształt trzech trójramiennych szubienic (jedno miejsce po palu było rozkopane przy badaniu sąsiedniego dołu - schemat powyżej). Więzień który budował szubienicę w maju 1943 r. (Bolesław Witaszek) mówił o dwóch szubienicach, stojących naprzeciw siebie, w odległości kilku metrów - na wprost wyjścia z "bunkra". Miejsce się zgadza. Łącząca dwie szubienice poprzeczka musiała pojawić się później. My nie mamy wątpliwości – na miejscu zaznaczonym strzałką na schemacie powyżej stała szubienica, zwana przez więźniów "Hurtownią".