Ojciec Kolbe a Fort III

Dziś wspominamy w nieco szerszej formule plut. Franciszka Gajowniczka, żołnierza 36 Pułku Piechoty Legii Akademickiej, obrońcę Fortu III we wrześniu 1939 r., za którego życie oddał ojciec Maksymilian Maria Kolbe.🙏
➡️ Plut. Franciszek Gajowniczek urodził się w 1901 roku w Strachominie (pow. Mińsk Maz.). We wrześniu 1939 r., w czasie obrony Fortu III, służył w kompanii zwiadowców. Za bohaterską postawę był wytypowany przez dowódcę pułku do odznaczenia Krzyżem Walecznych.
➡️ Po kapitulacji dostał się do niewoli niemieckiej, skąd uciekł 17.10.1939 r. Wpadł jednak przy próbie przekroczenia granicy i trafił do KL Auschwitz.
➡️ Kiedy w lipcu 1941 r. zbiegł jeden z więźniów bloku 14A i jego poszukiwania nie dały rezultatu, Niemcy zorganizowali tzw. „wybiórkę”. Wytypowali na śmierć głodową 10 więźniów, w tym Franciszka Gajowniczka. Pewny śmierci powiedział cicho, że żal mu dzieci i żony. Usłyszał te słowa stojący w pobliżu ojciec Maksymilian Kolbe i powiedział strażnikom, że chce iść na śmierć za więźnia, który ma żonę i dzieci. Wskazał na Franciszka Gajowniczka. Patrzyli na siebie przez chwilę, po czym ojciec Maksymilian Kolbe został odprowadzony na miejsce czekającej go śmierci.
➡️ Franciszek Gajowniczek był w obozie skazany na śmierć aż trzykrotnie. W jednym przypadku czekał z grupą 300 mężczyzn na rozstrzelanie, ale Niemcy odwołali egzekucję w ostatniej chwili. W innym przypadku został wytypowany na śmierć z powodu tyfusu na który zachorował. Ukrył go znajomy, polski lekarz dr Deryng.
➡️ W KL Auschwitz Franciszek Gajowniczek przebywał do 25.10.1944 r. Potem został przewieziony do KL Sachsenhausen, gdzie przebywał do 20.04.1945 r. Następnie z grupą 500 więźniów pędzony był przez niemców lasem pod miasto Schwerin.
➡️ Wyzwolony został przez wojska amerykańskie, w dniu 3.05.1945 r. Z jego grupy ten marsz przeżyło 200 osób.
➡️ Po wojnie odnalazł swoją żonę w Rawie Mazowieckiej. Jego dwaj synowie zginęli w czasie bombardowania tego miasta w styczniu 1945 r., w czasie radzieckiej ofensywy.
➡️ Franciszek Gajowniczek zmarł w 1995 roku w Brzegu na Opolszczyźnie. Pochowany został na cmentarzu przyklasztornym franciszkanów w Niepokalanowie.
Tak oto historia świętego ojca Maksymiliana Kolbego wiąże się z historią Fortu III.
Źródło i zdjęcia:
Archiwum Klasztoru w Niepokalanowie oraz CAW