Wczoraj Instytut Pamięci Narodowej nagrał na taśmie filmowej rozmowę z panem Dariuszem Suwińskim. Jeden wątek rodzinnej historii jest szczególnie wzruszający. Otóż w kwietniu 1943 r. do Fortu III w Pomiechówku trafiło dwóch braci Suwińskich z Nasielska: Jerzy i Aleksander (ojciec pana Dariusza). Obaj w ramach szerszej akcji rozbicia przez gestapo części struktur AK na Mazowszu. Jerzy został zamordowany w Forcie przez Niemców, w dniu 31 maja 1943 r., razem z innymi członkami AK. Aleksander przeżył (trafił do KL Mauthausen). Cudem w ręce rodziny dostała się marynarka, którą przed wejściem na szubienicę miał na sobie Jerzy. Przechowywana była przez matkę braci Suwińskich - panią Stefanię przez wiele lat - jak relikwia. Pani Stefania chciała, aby po jej śmierci marynarka została włożona do jej trumny. Syn Aleksander spełnił życzenie matki.
Na zdjęciu: siedzą rodzice - Stefania i Aleksander Suwińscy; stoją: od lewej – Jerzy, Aleksander po prawej, w środku ich siostra Maria.