Dziadkowie, jakże inaczej związani z Fortem

Już dwukrotnie na uroczystościach w Forcie spotkaliśmy się z Panią Danutą Wichowską. Przy pierwszym spotkaniu Pani Danuta opowiedziała nam o swoim dziadku - Józefie Dąbrowskim, który został zamordowany w Forcie w 1944 r. Został zabrany z domu, z Jerozolimki (Goławice II), ubrany w charakterystyczny serdak z baraniej skóry. W 1945 r. podczas ekshumacji w Forcie, syn Pana Józefa rozpoznał ten serdak w dole ekshumacyjnym, choć ciała Pana Józefa nigdy nie zidentyfikowano. Przy drugim spotkaniu (ostatni pochówek) Pan Danuta przyniosła oryginalny egzemplarz albumiku, który był rozdawany (lub sprzedawany) w związku z ekshumacjami w Forcie w 1945 r. Albumik jest bardzo cenny, ale widzieliśmy takich samych albumików już kilka. Drugie zdjęcie, które przyniosła Pani Danuta jest zupełnie wyjątkowe. To zdjęcie z 19 marca 1933 r. na którym znajdują się wszyscy wartownicy Fortu III. Jednym z wartowników jest Pan Aleksander Brzeziński – drugi dziadek Pani Danuty. Zdjęcie zamieszczamy powyżej. Perełka.