Dwa niezwykle owocne dni

Ostatnie dwa dni były dla nas wyjątkowe. Wczoraj do naszego biura przyszedł niespodziewanie pan Tadeusz Kowalkowski – więzień Fortu z 1941 r. i opowiedział o losie swoim i swojej rodziny. Dziś zaś spotkaliśmy się z Panią Janiną Pruską, której czterech członków rodziny zostało zamordowanych w Forcie oraz z Panią Jadwigą Przygoda, która pamięta imiona i nazwiska wszystkich mężczyzn zamordowanych w Forcie z miejscowości Bieliny (koło Kampinosu). Opiszemy wszystkie spotkania zaczynając od tego, które niedawno się skończyło. Otóż Pani Jadwiga Przygoda, pomimo ukończonych 90 lat, podyktowała z pamięci i przekazała nam listę 38 mężczyzn – mieszkańców Bielin, którzy zostali aresztowani w masowych aresztowaniach na terenie Kampinosu w dniu 15 kwietnia 1943 r. Tylko czterech z nich wróciło do domów, reszta została zamordowana w Forcie III. Opisała szczegółowo przebieg samego aresztowania i jego konsekwencje dla życia wsi (zostały w niej praktycznie same kobiety i dzieci), wskazała także na jego przyczyny. Opowiedziała wreszcie o bezpośrednich relacjach więźnia, który pobyt w Forcie przeżył. Pamięć Pani Jadwigi jest wprost nieprawdopodobna. Z 38 mężczyzn zabranych ze wsi, nie pamięta tylko imienia jednego z nich. Pozostałych wymienia w kolejności, w jakiej mieszkali w domach we wsi. Pierwszą stronę listy pokazujemy na zdjęciu powyżej. Jedno nas jednak wzruszyło najbardziej. Spotkanie mieliśmy umówione już wcześniej, ale Pani Jadwiga poważnie zachorowała. Kiedy przyjechało po nią pogotowie powiedziała do córki, że musi przeżyć po to, aby zdążyć opowiedzieć nam wszystko co wie, o wojennych losach mieszkańców wsi. Do teraz nas ściska w gardle…